|
Hydroforum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Pią 20:10, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cała prawda o Pogońskiej Szczecinie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adi-oz
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:37, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
"W 74 minucie Paweł Miklas został ukarany kolejną żółtą kartką za rozmyślne zagranie ręką i musiał opuścić murawę. Kapitan st.pauli podbiegł do arbitra i usiłował przekonać tego łysego, wytrzeszczonego gentelmana, jednak bez efektu."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Sob 11:11, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie to już nie jest śmieszne, ale co tam...
Jak Pogoń ustawiała lige, czyli dramat w trzech wersjach
Wersja I
"Jak się dowiedzieliśmy dziś w ośrodku Antoniego Ptaka w Gutowie Małym, gdzie przebywają piłkarze Pogoni doszło do kolejnej odsłony konfliktu pomiędzy zawodnikami a Janem Miedziakiem.
Prezes Pogoni zarzucił polskim piłkarzom, że ci sprzedali sobotni mecz drużynie z Bełchatowa i ma na to niezbite dowody. Na wieść o tym polscy piłkarze rozwścieczeni rzucili się w kierunku Miedziaka, a jego samego musieli bronić ochroniarze z CH Ptak. Za kolegami z drużyny stanęli również Brazylijczycy i trener Bogusław Baniak.
Miedziak po tych wydarzeniach poinformował, że w sobotnim meczu przeciwko GKS-owi nie zagra żaden z polskich piłkarzy. Natomiast trener Bogusław Baniak zasiądzie na ławce trenerskiej, ale tak naprawdę drużynę w sobotnim meczu poprowadzi Wojciech Robaszek, były asystent trenera Mariusza Kurasa, który przebywa obecnie w Gutowie z Brazylijczykami ze szkółki Antoniego Ptaka.
Na dodatek dziś rano do Gutowa została wezwana przez prezesa Miedziaka policja, która przebadała alkomatem trzeźwość trenera Baniaka i kierownika drużyny Ryszarda Mizaka. Wynik na zawartość alkoholu był negatywny.
Takie niestety informacje docierają do nas z „profesjonalnie” prowadzonego jeszcze pierwszoligowego klubu. Widać, że komuś zależy żeby znaleźć „haka” na piłkarzy i trenera. Skutkować to może przecież przedwczesnym zerwaniem kontraktu. Kiedy kolejna odsłona kabaretu? Trudno powiedzieć, ale w tak zarządzanym klubie wszystko jest możliwe."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Sob 11:12, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wersja II
Jak Miedziak Baniaka po lesie gonił.
- Wszystko wyszło podczas popijawy, którą trener Baniak wraz z Edwardem Ptakiem [brat Antoniego] urządzili sobie do 5 rano w czwartek. W towarzystwie był także kierownik Pogoni Ryszard Mizak, który stwierdził, że nie ma co gadać o sobotnim meczu, bo i tak jest sprzedany - opowiada "Gazecie" prezes Pogoni Jan Miedziak.
- Gadulstwo Mizaka zdenerwowało Baniaka, który podniósł larum i kazał mu milczeć. Podczas libacji poszły trzy lub cztery butelki wódki. Mnie tam nie było. To relacja Edwarda Ptaka, który może być świadkiem.
Edward Ptak nie odbierał wczoraj telefonu, za to kierownik Mizak zaprzecza: - Prezes wkłada mi w usta coś, czego nie powiedziałem. Libacji nie było!
Wersję kierownika potwierdza trener Bogusław Baniak: Wiem, że tak twierdzi prezes Miedziak, ale to bzdury. W czwartek żadnej libacji z Edwardem Ptakiem nie było. Pan Edward przyjechał do nas obejrzeć finał Ligi Mistrzów i po meczu postawił. Wypiliśmy po drinku i już o północy spaliśmy. Wszystko jest intrygą knutą przez Miedziaka, który chce zwolnić mnie dyscyplinarnie, by nie płacić pensji z ważnego jeszcze przez pół roku kontraktu.
Miedziak: - Po nocnej libacji Baniak był tak pijany, że nie mógł nawet poprowadzić porannego treningu. Trener pije zresztą często. Nie mogłem dłużej tego tolerować, więc wezwałem policję. Kiedy Baniak zobaczył radiowóz, uciekł do okolicznego lasu. Policja postanowiła, że pojeździ po leśnych dróżkach i poszuka Baniaka. Znaleźli go dopiero po południu. Trzeźwiejący trener stwierdził, że nie jest w miejscu pracy i może pić i chodzić sobie po lesie. Nie chciał się poddać badaniu alkomatem.
Wizyta policjantów w Gutowie faktycznie była. - Przyjęliśmy zgłoszenie o 8.20 od przedstawiciela Pogoni. Policjanci na miejscu nie zastali pana Baniaka. W protokole nie widnieje zapis, jakoby pan Baniak był przebadany alkomatem - wyjaśnia Grzegorz Sowa z piotrkowskiej policji.
- Policja zatrzymała mnie na spacerze, kiedy szedłem po gazetę. Miało to miejsce niedaleko naszego ośrodka - upiera się Baniak.
Wczoraj w południe Pogoń ruszyła w drogę do Szczecina. Czy piłkarze sami zrzucili się na autokar? Tego nie chcieli mówić. Anonimowo zapewniali, że po meczu z GKS powiedzą coś więcej, a spotkania decydującego o mistrzostwie Polski na pewno nie odpuszczą.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Sob 11:13, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wersja III
Dla nich nie ma miejsca w futbolu
To, co zrobił nasz prezes, to kryminał. Prokuratura już o wszystkim wie. Mecz będzie toczył się pod specjalnym nadzorem - mówi Radosław Majdan. O jakim meczu? Decydującym o mistrzostwie Polski
Dziś ostatnia kolejka ligi piłkarskiej. BOT GKS Bełchatów gra w Szczecinie ze zdegradowaną już, bezsprzecznie najsłabszą w lidze Pogonią. Jeśli wygra, ma ogromne szanse na tytuł, bo wyprzedzający go zaledwie o punkt lider - Zagłębie Lubin - przyjeżdża do Warszawy na bardzo ciężki mecz z Legią.
Jeśli przegra, Bełchatowowi wystarczy remis.
Opowiada Radosław Majdan, bramkarz Pogoni Szczecin: - W czwartek zadzwonił Edi Andradina. Opowiedział, jak na spotkaniu z Brazylijczykami prezes klubu Jan Miedziak i Włodzimierz Kinasiewicz, doradca prawny Antoniego Ptaka [właściciela klubu], poinformowali Lilo i Julcimara, że Polacy grający w Pogoni sprzedali mecz Bełchatowowi. Zapowiedzieli, że w tej sytuacji w ostatniej kolejce zagrają sami zagraniczni piłkarze, a trenerem będzie człowiek specjalnie ściągnięty z Brazylii, bo Bogusław Baniak też jest zamieszany i usiądzie na ławce bez prawa do podejmowania decyzji. Dodali jeszcze, że o sprawie wie już prokuratura i mecz będzie toczył się pod specjalnym nadzorem. Na szczęście koledzy z Brazylii okazali się ludźmi z charakterem. Choć prezes zabronił im mówić o szczegółach spotkania, przyszli z tą sprawą do nas.
Miedziakowi wyraźnie zależało na osłabieniu zespołu. Po co? Wiem, ale nie powiem. Wszyscy, którzy przeczytają te słowa, zrozumieją. Miedziak nie pomyślał tylko, że oskarżając nas o korupcję, oskarża tym samym Bełchatów, który musiał wyłożyć pieniądze. Ja i inni koledzy jesteśmy gotowi oddać telefony, by policja sprawdziła, czy kontaktowaliśmy się z GKS. Dzwonił za to Miedziak, który nie wiedzieć czemu proponował rozegranie spotkania w Bełchatowie. Po co? By nas dodatkowo osłabić.
Nie chcę szkodzić GKS, bo pracowałem z trenerem Lenczykiem, a to jeden z najuczciwszych ludzi w historii polskiej piłki. Ale przed ostatnim meczem na pewno jest coś nie tak. I to ze strony Pogoni.
Po wtorkowym meczu w Grodzisku mieliśmy jechać na zgrupowanie do Pogorzelicy nieopodal Szczecina. Plany się zmieniły, wyruszyliśmy do Gutowa Małego pod Łodzią, skąd dzień przed meczem mieliśmy wracać autokarem do Szczecina. Po co? By nas dodatkowo osłabić.
To nie wszystko. Po jednym z treningów do Gutowa przyjechała policja z poleceniem od prezesa zbadania alkomatem trenera.
Nie zostawimy tego tak. Ja i inni Polacy grający w Pogoni zamierzamy poinformować o wszystkim prokuraturę, o wszystkim wie już Wydział Dyscypliny PZPN i Ekstraklasa SA. To, co zrobił Miedziak, to kryminał. Za sprzedawanie meczów idzie się teraz do więzienia, za kupowanie też. Chcę odejść z Pogoni, nie mam zamiaru pracować z tymi ludźmi. Oni powinni dostać dożywotni zakaz pracy w futbolu.
Mam 35 lat. Grając wiele lat w Wiśle Kraków, zapomniałem, że mecze się kupuje i sprzedaje. W Szczecinie cała ta wiocha znów wyszła na jaw - kończy Majdan.
Co na to prezes Pogoni? - Bzdura. Nie znam nikogo w Bełchatowie. Z tamtejszym prezesem nigdy nie rozmawiałem, a informacje o mojej chęci przeniesienia spotkania to kłamstwo - twierdzi Jan Miedziak.
Prezes Bełchatowa Jerzy Ożóg: - Włosy dęba mi stają, jak to wszystko słyszę.
- Chce Pan kupić mecz od Pogoni? - pytamy.
- W dzisiejszych czasach!? Przecież teraz żyjemy w innym świecie - odpowiada zdumiony prezes.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adi-oz
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:10, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MatchID: 119952846 - 5 kontuzji w jednym zespole!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lecho
Administrator
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:07, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Co by było, gdyby Gmoch komentował Formułę 1 :
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja wymiękłem ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Pią 10:01, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z joemonstera...
Instrukcja do firmowego wyjazdu szkoleniowego
Drodzy Koledzy!
W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R.
Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:
nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.
nie upijamy się do nieprzytomności.
nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.
nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.
nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia cy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy sie nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.
nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k..a czy masz jeszcze te w dupę jebane papierosy, bo mi właśnie k..a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."
nie bijemy sie między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra.
nie ryczymy jak dzikie zwierzęta.
nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek.
nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?"
nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach.
z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach- przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Pią 10:02, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Instrukcja do firmowego wyjazdu szkoleniowego (c.d.)
w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.
nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.
jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch..j żeś tu przyjechał"
nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy,żarcia czy usługi seksualnej.
nie wolno uniemożliwiać wejścia/ wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.
nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.
jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.
przed pytaniem "czy jest tu coś do wypier..nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pkoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!"
szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.
będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno,
chcąc odbić partnerkę w tańcu ( o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.
to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł..."
zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!
nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.
nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.
przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.
Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy..ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.
Po niewielkich korektach, równie dobrze takie instrukcje powinniśmy otrzymywać przed wyjazdami terenowymi[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bronek
Czasowstrzymywacz
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Nie 11:10, 02 Mar 2008 Temat postu: Najlepsze mecze w HT |
|
|
Mecze wygrzebane na pewnej stronie dotyczącej HT:
(14009189) jeden z najwiekszych przekretow enginu
(7095742) wygrana 12:0 z posiadaniem pilki 0%
(12105102) 9 goli jednego gracza
(5423896) najwyzsze zwyciestwo
(13151551) rzut moneta zadecydowal kto wygra (!)
(3593299) 26-27 ale kto strzelil jako ostatni?
(6560786) 6 goli w 90 minucie a do tego 2 zolte kartki
(133872) bardzo duze posiadanie pilki
(2493658) gdzie jest Mattias Hultstedt???
(14046721) bramkarz obronil wszystkie karne i samemu strzelil zwycieskiego gola
(17785043) Hattrick w ciagu pierwszej minuty meczu
(2160576) Kungsbackas probuja atakowac srodkiem!
(10576307) jeden widz
(18754214) Bacon vs. Gombita
(21361212) drobne opóznienie :O
(23878536) duzo widzow
(26345319) najgorszy zespol w HT!
(24132528) ostry mecz
(5624724) Forrest Gump?
(34797546) 5 kontuzji w jednym meczu
25500551--- mecz z 5 SE
No i na koniec, najlepszy bramkarz jakiego moje oczy widziały --> (2470166)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ukanio
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrotków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seba
Organizator Pucharu
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza winkla
|
Wysłany: Pon 10:07, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
LOL Czapki mają rewelacyjne.
[link widoczny dla zalogowanych]
Filmik znaleziony przez Bronka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seba dnia Pon 10:40, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|